Pierwszy pocałunek ( tom I )
Foto - Karolina Hajdysz |
Zdecydowanie nie można nazwać tej książki
typowo erotyczną...powiedziałabym raczej, że
to bardzo mocna, perwersyjna historia nie dla
każdego. Osobiście lubię zagłębić się w coś
raczej nieco mnie ostrego...choć nie mogę
zaprzeczyć, że ta dzikość potrafi zamieszać
czytelnikowi w głowie. Emily to kobieta która
ma za sobą nieprzyjemną i brutalną
przeszłość przez co agresywny seks jest
jedynym jaki ją naprawdę podnieca i
zadawala. Całe jej dotychczasowe życie
spędziła mieszkając z przyjaciółką Amber u
przypadkowych mężczyzn. To były czasy wielu seksualnych doświadczeń, a także
narkotyków, bólu i upokorzeń. Właśnie wtedy zapragnęła czegoś więcej i zerwała kontakt z
Amber. Pewnego dnia odzywa się telefon i Emily słyszy głos przyjaciółki wypowiadający
ustalone lata wcześniej hasło bezpieczeństwa. Rozpoczynają się intensywne poszukiwania... .
Emily zbliża się do tajemniczego i niezwykle niebezpiecznego mężczyzny - Reeve'a, który nie
prosi, ani nie błaga. On stwierdza czego chce i po prostu zawsze to dostaje. Bez względu o jak
wyuzdaną pozycję chodzi, czy dawkę podniecające bólu i upokorzenia. Powiązania z grecką
mafią dodają mu jeszcze surowej i drapieżnej intensywności. Czy Emily odnajdzie swoją
przyjaciółkę? Czy Reeve mógłby się zakochać? Powieść dla silnych emocjonalne - dość
mocno brutalna, szczegółowo opisuje wszystkie erotyczne ekscesy. Czy jest ambitna?
Nie ... ale całkiem mroczna.
" Problem z ludźmi, którzy naprawdę są niebezpieczni, Emily, polega na tym, że nigdy nie
wiesz, jak bardzo są groźni, dopóki nie jest za późno. "
Wydana 14 kwietnia 2017
Wydawnictwo Kobiece
544 stron
* * *
Ostatni pocałunek ( tom II )
Foto - Karolina Hajdysz |
Szczerze mówiąc pod kątem sensacyjnym
jestem bardzo usatysfakcjonowana i w ogóle
mile zaskoczona całą formą tej kontynuacji.
Jest o wiele więcej mafii, więcej retrospekcji z
początków znajomości Emily i jej przyjaciółki
Amber i więcej ludzkiego, męskiego Reeve'a.
Nie brak też oczywiście scen mocno
erotycznych, ale jest ich mniej niż w
pierwszym tomie. Miałam przeogromną chęć
nakopać do tyłka obu dziewczynom za ich
zachowanie...obie wiele w swoim życiu
przeżyły, musiały radzić sobie z naprawdę
ostrymi sytuacjami. Wszystko rozumiem, ale
one były wręcz niezdolne do samodzielnej, normalnej egzystencji. Cała ich przeszłość i
wydarzenia sprawiły, że obie zamknęły się w tej pozornie bezpiecznej i wygodnej bańce
myśląc, że tak powinno wyglądać ich życie. Całe szczęście Reeve zrobił z tym wszystkim
porządek...tak długo walczył z poranioną Emily, aż dotarło do niej, że on pragnie dla niej
czegoś więcej. Że sam dla siebie pragnie tej stabilizacji i prawdziwego, silnego uczucia.
ale całkiem żywa. Reeve otacza ją maksymalną opieką przez co Emily czuje się odsunięta na
boczny tor. Winą za stan Amber obarczają wuja Reeve'a.... członka greckiej mafii. Zbliża się
rozlew krwi, bo przecież mafia nie odpuszcza.
Reeve też.
Czy Amber odzyska stracone uczucie Reeve'a? Kto zginie? Czy dawna przyjaźń przetrwa
próbę czasu?
" Moja miłość do niego była lekka jak piórko, jak promyk światła, a ja czułam się tak, jakbym
opadała coraz niżej i niżej- łagodnie i bez końca. "
Wydana 21 lipca 2017
Wydawnictwo Kobiece
492 strony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz