niedziela, 22 kwietnia 2018

Ciasteczko z wróżbą - A.Jeż i P.Płatkowska








Życie jest absolutnie zaskakujące...możemy marzyć, planować, kombinować, ale nigdy nie wiadomo jak to wszystko się finalnie zakończy. Właśnie w takiej sytuacji znalazła się Renata. Jest bardzo inteligentną, ambitną osiemnastolatką, która marzy o wielkim świecie, perspektywach jakie ze sobą niesie i karierze dziennikarskiej. Jednak los ma dla niej swój własny plan, który wcale nie będzie taki łatwy ... . W dniu wkroczenia w swoje dorosłe życie dostaje pierwszy prezent od Mamy - ciasteczko z wróżbą, które zdaniem jej rodzicielki pomoże w pokierowaniu jej własnym życiem i związanymi z nim pragnieniami.




Całkiem niezła historia! Masa rodzinnych problemów, życiowych rozterek tych dorosłych jak i dziecięcych postaci. No i ten realizm. Każda z postaci czegoś w głębi duszy pragnie - miłości, a także szczerej, szczęśliwej i prawdziwej codzienności. Renata bardzo wcześnie uwikłała się w życie, o którym nie miała żadnego pojęcia (a kto z nas miał?). Podjęła decyzje nie wiedząc nawet jakie będą tego konsekwencje kierując się głównie sercem i głosem rozsądku. Jednak na jej szczęście zawsze miała przy sobie najbliższych - Mamę, a w późniejszym etapie mężczyzn swojego życia (choć daleko im do ideału to jednak byli częścią jej życia i przemiany jaka w niej zaszła) i dzieci, które błyskawicznie zaczęły dojrzewać.

To lekka, obyczajowa i przyjemna opowieść, która choć szczerze mówiąc niczym specjalnym nie zaskakuje, to jednak daje nam nadzieję na szczęście. Podpowiada, że warto walczyć o siebie i swoje marzenia, a wiek (który według wielu jest główną przeszkodą w dążeniu do szczęścia) to tylko i wyłącznie stan naszego umysłu.





Wydana 18 kwiecień 2018
Wydawnictwo Edipresse Książki
320 stron
Literatura obyczajowa







4 komentarze:

  1. Okładka przepiękna, niestety treść mnie nie przekonuje do siebie. Chwilowo mam dość niczym niewyróżniających się obyczajówek. Może mojej mamie ewentualnie by się spodobała.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O i tu się zgadzam, bo akurat co jak co ale historia jest faktycznie niezbyt wyróżniająca się na tle wielu innych. Jednak sama okładka też mi się podoba, jest ładna :).

      Usuń
  2. Jakoś nie kusi mnie ta książka niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, każdy musi znaleźć coś dla siebie. Coś, co go przyciągnie i skłoni do poznania treści. Ale tak jak pisałam wcześniej to po prostu lekkie, choć dające nadzieję czytadło na krótką chwilę.

      Usuń