„Wszystkie psy idą
do nieba – chyba że mają niedokończone sprawy na ziemi”
„Był sobie pies” to zdecydowany hit 2017 roku, który
rozczulił mnie do granic możliwości
od momentu, gdy zobaczyłam okładkę. Trzeba
tu jasno dodać - sięgając po nią nie
zapomnijcie też o chusteczkach, bo na
pewno Wam się przydadzą. Wzruszająca, familijna
historia opisana z niebanalnej
i fantastycznej perspektywy czworonoga. Cztery historie
połączone jednym
stworzeniem, za każdym razem w innym wcieleniu. Ja kompletnie się w
niej zakochałam.
przepadłam i już teraz wiem, że historia ta stała się moim tegorocznym
faworytem. Tak samo będzie z Wami, jestem o tym przekonana. Przeczytacie ją
jednym
tchem.
Wszystko rozpoczyna się w chwili, gdy nasz szczeniak jeszcze
dobrze nie widzi, ale jego nos
już świetnie sobie radzi z otoczeniem. Razem z
trójką rodzeństwa i mamą są dzikimi
zwierzętami, które muszą walczyć o własne
przetrwanie. Tak rozpoczyna się przygoda
naszego włochatego bohatera, psa o
ogromnym sercu i poczuciu wielkiej misji, który po
każdym odrodzeniu wraca z
większym doświadczeniem wyciągniętym z poprzednich
wcieleń, co pomaga mu w
ratowaniu kolejnych istnień. Na swojej drodze spotyka jednak
różnych ludzi,
którzy w odmienny sposób okazywali swoje przywiązanie do zwierząt - lub
jego
całkowity brak.
Co tak naprawdę robią i myślą na co dzień nasi czworonożni
przyjaciele? Przede
wszystkim kochają nas bezgranicznie, zrobią dla nas
absolutnie wszystko. Uwielbiają się
bawić, ganiać za kotem, piłką lub patykiem,
ale czy tylko to? Dzięki autorowi możemy
zobaczyć i zrozumieć, jak to wszystko
wygląda z drugiej strony - tej włochatej kulki o
błyszczącym i szczerym
spojrzeniu, która nie odstępuje nas na krok i pilnuje jakbyśmy
należeli do
jednego stada. Dla nich nieważne jest, czy jesteśmy biedni czy bogaci, czy
mieszkamy w kawalerce lub też dużym domu z ogródkiem. Będą kochać nas i ufać
nam bez
mrugnięcia okiem.
„Niektóre psy chcą
po prostu być wolne i móc sobie swobodnie biegać, bo nie mają chłopca,
który je
kocha”
W ostatnich czasach, co jest szalenie przykre wielokrotnie
powtarzają się głośne historie o
krzywdzonych czy też porzucanych zwierzętach,
co sprawia, że tracimy wiarę w ludzi i ich
dobroć. Musimy być odpowiedzialni,
bo to żyjące stworzenia, które też czują. Są z nami w
we wszystkich dobrych i
złych chwilach - i sami też takie przeżywają. Są wrażliwe i
uczuciowe. Pomyślmy
więc co możemy zrobić by odpłacić im za to wszystko co dla nas
robią – za tę
lojalność, miłość i przywiązanie. Nigdy nie traktujmy ich jak zabawki,
bo
nigdy nimi nie będą. To nasi sprzymierzeńcy, przyjaciele, partnerzy, którzy
potrzebują
naszego zainteresowania i uczuć.
„ ...Przeznaczenie...Zaprowadziło
wprost do chłopca, a kochanie Go i mieszkanie z nim było
sensem całego mojego
życia. Od tej chwili gdy się budziliśmy, aż do momentu zaśnięcia, byliśmy
nierozłączni...”
To idealna pozycja dla wszystkich miłośników psów, pasjonatów familijnych historii, które
nie zawsze kończą się jak w bajce. Czy są tu jakieś granice wiekowe? Absolutnie nie!
Młody, starszy... Każdy bez wyjątku może, a nawet powinien zaznajomić się z tą cudowną
postacią i opowiadaniem, które na zawsze zmieni wasze postrzeganie świata i naszych
najwierniejszych przyjaciół. Każdy zrozumie, że świat ludzi jest naprawdę mocno
postacią i opowiadaniem, które na zawsze zmieni wasze postrzeganie świata i naszych
najwierniejszych przyjaciół. Każdy zrozumie, że świat ludzi jest naprawdę mocno
pomerdany!