środa, 26 września 2018

Listy (nie) miłosne - Natalia Sońska












Szczerze? Rozpłynęłam się ... naprawdę 😍 - to piękna, prawdziwa, pełna miłości i żalu, szczęścia i łez, wspomnień i nowych wyzwań powieść ... ta książka to nowy początek. To szansa na WIĘCEJ, dla każdego z nas! Jeśli w naszym życiu coś nagle zniknie, zawali nam się wszystko w co do tej pory wierzyliśmy ... nie możemy się poddawać, musimy wierzyć, że po prostu los ma nam coś więcej do zaoferowania! Sama przez coś podobnego przechodziłam. Choć szczerze mówiąc nie potrafiłabym poradzić sobie z tym za pomocą listów 😉.
W życiu Zosi i jej rodziny wszystko się sypie...tracą bliskich, całą wypracowaną latami równowagę i pasję do życia. Jedno jest niezmienne...te ciepłe i cierpliwe męskie oczy, które pałają najszczerszą w świecie miłością do naszej głównej bohaterki. Achhh....Czyż to nie piękne? Tak, choć nie do końca wszystko układa się tak idealnie jak możecie w tej chwili myśleć... . Zraniona, niewinna dziewczyna nie radzi sobie z przeszłością i bólem jakiego doświadczyła przez swojego byłego narzeczonego. Pierwszy z napisanych listów staje się początkiem czegoś niezwykłego. Polecam z czystym sumieniem, WARTO! ♡♡♡

Tak sobie myślę....może by napisać własną listę marzeń i zacząć ją punkt po punkcie spełniać? Co myślicie?
A Wy macie taką listę? ♡♡♡




Wydana - 5 wrzesień 2018

366 stron

powieść obyczajowa - romans









Za egzemplarz serdecznie dziękuję ♡♡♡♡











2 komentarze:

  1. Na pewno przeczytam. Jestem zakochana w okładce tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda> powiem szczerze, że wygląd okładki często skłania mnie do pochłaniania :)) jeszcze zanim w ogóle przeczytam opis :P hihihi

      Usuń