Wczorajszego wieczoru nie mogłam zasnąć, choć zmęczenie dawało o sobie mocno znać.
Postanowiłam zabrać się więc za górkę wypożyczonych z biblioteki książek. Wybrałam coś w
sam raz na nocne czytanie czyli - "Manwhore" Katy Evans. Zdecydowanie zbyt dawno nie
czytałam swoich ulubionych erotyków :).
" Za uczucie, które narasta powoli;
widać je dopiero wtedy,
gdy wybucha płomieniem "
W tej historii mężczyzną, który powoduje przyspieszone bicie serca, kusi i rozpala
kobiece zmysły jest Malcolm Kyle Preston Logan Saint. Dwudziestosiedmioletni, niezwykle
seksowny i przystojny miliarder ze smykałką do interesów. W Chicago krążą o nim różne
legendy, ale nikt nie wie, czy w ogóle którekolwiek z nich są prawdziwe. Tym bardziej, że
uznaje się go za zdeterminowanego playboya, który jest w stanie zdobyć każdą kobietę
skinieniem ręki. Posiada ogromną władzę, a co za tym idzie jest numerem jeden na liście
dosłownie każdego - polityków, prasy, a przede wszystkim ogromu kobiet, które są w stanie
zrobić wszystko by tylko zaciągnąć go do łóżka. To jeden z typów mężczyzn, które ma
wszystko czego tylko chce i zrobi absolutnie wszystko by to zdobyć.
kobiece zmysły jest Malcolm Kyle Preston Logan Saint. Dwudziestosiedmioletni, niezwykle
seksowny i przystojny miliarder ze smykałką do interesów. W Chicago krążą o nim różne
legendy, ale nikt nie wie, czy w ogóle którekolwiek z nich są prawdziwe. Tym bardziej, że
uznaje się go za zdeterminowanego playboya, który jest w stanie zdobyć każdą kobietę
skinieniem ręki. Posiada ogromną władzę, a co za tym idzie jest numerem jeden na liście
dosłownie każdego - polityków, prasy, a przede wszystkim ogromu kobiet, które są w stanie
zrobić wszystko by tylko zaciągnąć go do łóżka. To jeden z typów mężczyzn, które ma
wszystko czego tylko chce i zrobi absolutnie wszystko by to zdobyć.
" Ludzie reagują na mnie na cztery sposoby i tylko na cztery:
chcą się do mnie modlić, chcą być mną, chcą mi zrobić dobrze,
lub chcą mnie zabić "
Kobietą, która wywraca jego dotychczasowy życiowy ład i porządek jest Rachel Livingstone.
Młoda, zdolna dziennikarka, która chce pomóc w uratowaniu magazynu "Edge". Zgadza się
zbliżyć do Malcolma i napisać artykuł, który go całkowicie zdemaskuje co jednocześnie
pomoże jej także rozwinąć zawodowe skrzydła. Trzeba mieć bardzo silny charakter i
argumenty, które umocnią nas w działaniu. Rachel kieruje się chęcią pomocy swojej chorej
Matce co staje się silnym argumentem. Czy jednak to wystarczy by oprzeć się parze boskich,
przeszywających zielonych oczu? Czy oboje będą potrafili utrzymać swoje emocje na wodzy?
Ile jest w stanie zrobić zafascynowany kobietą mężczyzna będący na językach całego miasta?
Czy Rachel odkryje tajemnice Sainta? a może to on odkryje prawdziwą Rach?
* * *
Szczerze mówiąc postać Rachel jest dość bezbarwna i mdła w tej historii. Zagubiona,
zawstydzona, utraciła swój zmysł prawdziwej dziennikarki. Za to Malcolm ... to
zdecydowanie najmocniejszy punkt, w którym kobieta zatraca się od samego początku.
Czarujący uwodziciel który sprawił, że i ja straciłam dla niego głowę. Podoba mi się w nim
wszystko - upór, pewność siebie, inteligencję, cierpliwość, intensywność, a także to, że
niewiele mówił a jednak zawsze trafiał w samo sedno, potrafił wyczuć wszystko. Ta
namiętność, która rozpala i romantyzm, drobne gesty, czyny sprawiają, że kobieta rozpływa
się w dłoni. Saint uwodzi powoli swoimi pocałunkami, zapachem, spojrzeniem, a także tą
erotyczną uszczypliwością, rozsiewa wszędzie swój testosteron, pobudza, poluje i rozpala
każdą cząsteczkę... .
zdecydowanie najmocniejszy punkt, w którym kobieta zatraca się od samego początku.
Czarujący uwodziciel który sprawił, że i ja straciłam dla niego głowę. Podoba mi się w nim
wszystko - upór, pewność siebie, inteligencję, cierpliwość, intensywność, a także to, że
niewiele mówił a jednak zawsze trafiał w samo sedno, potrafił wyczuć wszystko. Ta
namiętność, która rozpala i romantyzm, drobne gesty, czyny sprawiają, że kobieta rozpływa
się w dłoni. Saint uwodzi powoli swoimi pocałunkami, zapachem, spojrzeniem, a także tą
erotyczną uszczypliwością, rozsiewa wszędzie swój testosteron, pobudza, poluje i rozpala
każdą cząsteczkę... .
Zdecydowanie spodobała mi się i muszę zdobyć drugą część :). Czyta się szybko (za szybko)
i bardzo lekko. Wszystko jest przyjemnie skomponowane i sprawiło, że odłożyłam książkę
dopiero po 2:00 w nocy, gdy dotarłam do ostatniej strony.
* * *
Wydawnictwo Kobiece
397 stron
literatura kobieca / erotyk
tom 1
Katy Evans - "Manwhore"
* * *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz